WPROST: SLD i „operacja” Ogórek

WPROST: SLD i „operacja” Ogórek

„Operacja” ma być dwustopniowa. Najpierw „atak” na męża, potem samą Ogórek. W obu przypadkach ma chodzić o sprawy obyczajowe, uwiecznione na rzekomo „krążących po mieście zdjęciach”. Politycy nawet nie sugerują, tylko są pewni, że ktoś już te zdjęcia kupił. Kto? Nie wiedzą. Ale pytają. Szukają informacji na ten temat. Na łamach najnowszego wydania tygodnika WPROST – „operacja Ogórek”.

Ponadto w nowym WPROST: czy wietrzenie gabinetu osłabi premier Kopacz, dlaczego islamizacja jest groźna dla kobiet w Europie, jak w Izraelu uczono o Holocauście, przed czym uciekają Polacy oraz jak…wyłudzić kredyt.

Mamy informację, że wobec naszej kandydatki szykowana jest operacja, która ma ją oczernić, zmusić do rezygnacji ze startu. (…) Informacja jest pewna, zweryfikowaliśmy ją w służbach – przekonują dziennikarzy WPROST prominentni działacze SLD. Operację maja podobno szykować ludzie z zaplecza Janusza Palikota i Platformy. Wszystko dlatego, że, zdaniem polityków Sojuszu, obu kandydatom Magdalena Ogórek może podebrać wyborców. Z samą kandydatką skomunikować się trudno. Od czasu konferencji, na której wygłosiła swoje przemówienie i nie odpowiedziała na żadne pytanie. Gdzie jest? Według działaczy – w domu. Przygotowuje się do kampanii. Kiedy zacznie się odzywać? Strategia obliczona jest na cztery-pięć miesięcy. Nie można się spalić, mieć falstartu. Na razie ona trenuje. A na konferencji od początku miało być tylko oświadczenie, bez pytań. Po pierwsze dla suspensu. Po drugie, żeby się od razu nie wyłożyła – przyznaje rozmówca WPROST. Na 14 lutego SLD zapowiada konwencję prezydencką „w amerykańskim stylu”. Czy zamieszanie wokół kandydatki na prezydenta to sposób SLD na kłopoty partii? Więcej – w nowym WPROST.

W nowym WPROST także o wietrzeniu w gabinecie Ewy Kopacz. Po tym, jak premier wyrzuciła z rządu swoją najbliższą przyjaciółkę, politycy PO świętują. W kuluarach trudno znaleźć choć jednego, któremu byłoby żal wyczyszczonego właśnie zaplecza szefowej rządu. Szkolenie posła Wiplera przelało tylko czarę goryczy. Decyzja o zmianach dojrzewała od kilku tygodni. Zwłaszcza, że do szefowej rządu docierało coraz więcej sygnałów, że właśnie jej otoczenie jest jej głównym problemem, a wpadek i momentów kryzysowych nie brakowało. Gorzej już nie będzie. Wszyscy w PO odetchnęli. Jakoś się to teraz ogarnie. To jest szansa dla Kopacz. Pokazała, że umie przeciąć nawet tak zażyłe relacje – przekonuje polityk z kierownictwa partii. Jednak nawet wśród polityków Platformy dotąd wspierających Kopacz pojawiają się głosy, że to może być początek jazdy w dół. W partii od kilku dni huczy od spiskowych scenariuszy. Kto teraz przejmie stery na zapleczu kancelarii premiera – w nowym WPROST.

Na łamach WPROST również rozmowa z Sally Armstrong, autorką książki „Wojna kobiet”, dziennikarką i działaczką na rzecz praw człowieka. W jej książce dominują historie kobiet z Afryki czy Bliskiego Wschodu. Tam w Afryce czy w Afganistanie kobiety się podnoszą, zaczynają walczyć o swoje prawa, buntują się. Czy pani wie, że na przykład w Kenii do niedawna gwałt był na porządku dziennym? (…)  Aż do 2011 r., kiedy to 160 dziewczyn pozwało rząd za to, że nie zdołał ochronić ich przed gwałtem. I wygrało. Rozumie pani, wygrały! – opowiada w rozmowie z Magdalena Rigamonti. Komentując wydarzenia w redakcji „Charlie Hebdo”, ocenia, że wszystko przez polityczną poprawność, przez takie wartości jak tolerancja. Europejczycy kiedyś uznali, że nie należy rozmawiać o religii, o islamie, bo to przecież prywatna sprawa każdego człowieka. Okazało się, że już dawno to nie jest prywatna sprawa. (…) Teraz już wiadomo, że islam to jest wielkie zagrożenie, również dla kobiet w Europie i Ameryce – podkreśla. Dlaczego i jak się czuje osoba, której zdjęcie znalazło się na liście „osób do likwidacji” po 11 września 2001 r. – w rozmowie Rigamonti w nowym WPROST.

We WPROST także o tym, że wyzwolenie Auschwitz okazało się nie lada kłopotem dla Agencji Żydowskiej w Palestynie. Ocalone ofiary III Rzeszy psuły budowany z mozołem wizerunek niezłomnych pionierów syjonizmu, ujarzmiającego arabską pustynię. Kraj, którego powstanie miało być zadośćuczynieniem za eksterminację Żydów w Europie, potrzebował opowieści o walecznych bohaterach, a nie o Zagładzie. Ocaleni z Holocaustu nie byli idealnymi kandydatami. Według rozpowszechnionej wśród syjonistów wykładni, europejscy Żydzi zginęli właśnie dlatego, że odrzucali syjonizm i budowę państwa Izrael. Nie skorzystali z okazji ucieczki, gdy była ona możliwa. Kierująca osadnictwem żydowskim w Palestynie Agencja Żydowska też traktowała ten temat po macoszemu. O tym, co stało się z Żydami w Europie, zaczęto mówić w izraelskich szkołach dopiero osiem lat po wojnie. Program przewidywał na Holocaust dwie lekcje w semestrze. Więcej – w najnowszym wydaniu tygodnika WPROST.

W nowym WPROST również o tym, że coraz częściej w niewyjaśnionych okolicznościach giną młodzi dorośli. Prowadzą zwykłe, stabilne życie. Mają rodziny, dzieci, na pozór wszystko jest w porządku. Ale niekiedy mają też niepłacony kredyt, problemy w małżeństwie, ukrywają jakieś rodzinne tajemnice albo stracili pracę – tłumaczy detektyw zajmujący się poszukiwaniami zaginionych. Według policyjnych statystyk, w zeszłym roku zgłoszono w Polsce prawie 21 tys. osób zaginionych. To jak dotąd niechlubny rekord. Wciąż największą grupę zaginionych stanowią nieletni (14-17 lat), ale odnotowano już ponad 4 tys. zaginięć osób w wieku 26-40 lat. Według policji, najczęstszą przyczyną zaginięć, oprócz ucieczek osób małoletnich, są nieporozumienia rodzinne, choroby psychiczne, samobójstwa oraz – coraz częściej – świadome zerwanie kontaktu ze środowiskiem. Rośnie odsetek osób zaginionych za granicą. Przed czym uciekamy – o tym w najnowszym wydaniu WPROST.

Na łamach WPROST także o profesjonalistach w fachu… wyłudzania kredytów. Fałszywy dowód odbierzemy w tydzień. Zaświadczenie o zarobkach można podrobić na biurowej drukarce. To wystarczy, żeby dostać kilka tysięcy złotych pożyczki. Miliony wyłudza się zresztą równie łatwo. Według raportu infoDOK, przygotowywanego przez Związek Banków Polskich, co kwartał w Polsce udaremnia się ponad dwa tysiące prób wyłudzenia kredytu. W pierwszym półroczu ubiegłego roku próbowano wyłudzić kredyty na 250 mln zł. I to tylko na podstawie skradzionych dokumentów. A to nie jedyna metoda. Jak działają profesjonalni wyłudzacze kredytów – o tym w nowym WPROST.

Nowy numer WPROST trafi do kiosków poniedziałek, 26 stycznia 2014 r. E-wydanie tygodnika będzie dostępne na stronie tygodnika (ewydanie.wprost.pl) oraz u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. na witrynach e-kiosk (www.e-kiosk.pl), eGazety (www.egazety.pl) oraz Nexto (www.nexto.pl) i w aplikacjach na urządzenia mobilne już w niedzielę o godz. 20.00.

Aplikacja WPROST KIOSK:

AppStore: https://itunes.apple.com/pl/app/wprost-kiosk/id459708380?mt=8 (cena wydania – 0,89 eurocenta)

Google Play: https://play.google.com/store/apps/details?id=com.paperlit.android.wprost&hl=pl (cena wydania - 3,60 PLN)

Aplikacja WPROST (aplikacja natywna):

AppStore: https://itunes.apple.com/pl/app/wprost/id909621551?mt=8 (cena wydania – 0,89 eurocenta)

Google Play: https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.wprost&hl=pl (cena wydania - 4,50 PLN)

WPROST w Audiotece: www.audioteka.pl/wprost,podkategoria.html (cena wydania - 4 PLN)